Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 VM – recenzja – majestatyczny i piękny

Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 VM – recenzja – majestatyczny i piękny

Budowa obiektywu – zaczynajmy

Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 Aspherical VM to obiektyw, do którego recenzji zbierałem się bardzo długo. To obiektyw, który zatrzymuje, to obiektyw, który imponuje, to obiektyw, który zasługuje na słowa uznania. I…

Voigtlander nokton 75mm f/1.5

… to z pewnością jeden z najpiękniejszych obiektywów jakie dane było mi trzymać w rękach. To obiektyw, który wykonany jest absolutnie przecudownie, to obiektyw, który jest arcy…. dobrze, wystarczy…. zobaczcie sami, albo… dotknijcie sami! ? Jest to obiektyw, którego już samo fotografowanie sprawia ogromną przyjemność!

Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 VM – majestatyczny i piękny, zgodnie z tytułem – chyba tyle wystarczyło by, jeśli miałbym opowiedzieć o budowie i wykonaniu tego obiektywu. Jest po prostu wyjątkowo!

Nokton 75mm trafił w moje ręce zaraz po tym, gdy nabyłem Sony A7RIII, więc możliwości aparatu i moje oczekiwania były duże. Po podpięciu obiektywu i spojrzeniu w wizjer R byłem oczarowany – jakość, rozdzielczość, obraz, ostrość – po prostu absolutne wow!

Przygotowałem dla Was dzisiaj, kilka zdjęć i kilka słów o marce, o moich odczuciach z użytkowania tego obiektywu.

Voigtländer – marka

Voigtländer marka z pewnością znana i kojarzona wśród osób, które miały okazję korzystać z manualnych obiektywów, osób, które poszukiwały czegoś więcej w swojej fotografii.

Marka, która przez wielu i zgodnie z różnymi źródłami uznawana jest za najstarszą markę fotograficzną.

Historia Christopha Voigtländer* sięga połowy XVIII wieku. Nawet gdybyśmy spojrzeli na Leica, Zeiss, Minolta, Nikon, Canon, Fuji, Konica… „Vojtek” był na samym początku. Zaczęło się od nawigacji, później pierwsze elementy optyczne wykorzystywane przez wojsko, i dalszy rozwój… i po wielu zmianach i wielu perturbacjach – dziś marka, która jest ceniona, szanowana i mocno wpisana w świadomość osób, którzy posiadają dużą wiedzą dotyczącą optyki.

Na przestrzeni lat Voigtländer charakteryzowała innowacja, świeże i nowe podejście do tematu – to coś innego, coś, co jest wyjątkowe.

Nokton 75 mm f/1,5

Istnieje wiele rozpoznawalnych i uważanych za najlepsze obiektywów manualnych, z pewnością jednym z nich jest właśnie Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 VM.

Obiektyw występuje w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej i srebrnej. W mojej subiektywnej ocenie, właśnie ta srebrna jest ładniejsza. ?

Nokton 75 mm f/1,5 przedstawiany jest jako obiektyw, który charakteryzuje doskonała jakość optyczna i zaawansowana klasyczna konstrukcja. Linia Vintage Line dedykowana jest do aparatów dalmierzowych – do aparatów takich jak np. Leica.

Optycznie to 7 elementów ułożonych w 6 grupach. Światłosiła f1.5 w połączeniu z 12-listkową przysłoną pozwalają uzyskać piękny efekt rozmycia tła – bokeh.

75mm – co mamy do wyboru, który z nich najmocniejszy ?

Testowałem wiele szkieł. Osoby, które znają moje prace, z pewnością widziały efekty chociażby z Voigtlander Heliar 75mm f1.8, którego miałem u siebie około roku. Obiektyw fajny, ciekawie obrazujący w szczególności w czarnobieli, ostry, ale jednak bez większego – dla mnie, subiektywnie polotu – po prostu bardzo poprawny.

Idąc dalej, król bokeh’u, przez wielu określany mianem „King” – szczerze słusznie, obiektyw wyróżniający się niesamowicie, cudowna plastyką, coś czego nie można opisać, jeśli się tego nie doświadczy – Carl Zeiss Jena Biotar 75mm f1.5.

Aleksandra Skorupska – Carl Zeiss Jena Biotar 75mm f1.5
Daria Małobłocka – Carl Zeiss Jena Biotar 75mm f1.5

Na rynku dostępny jest również 7Artisans 75mm f1.25, którego z pewnością wyróżnia obrazek i bardzo dobra jakość wykonania. Obiektyw, który dostępny jest w bardzo przystępnych pieniądzach i klasyfikowany w mojej ocenie jako ten „uniwersalny wśród 75mm” – ciekawa plastyka, interesujący bokeh, dobra ostrość w … no najmniejszych pieniądzach… patrząc na konkurentów wyżej.

Aleksandra Sielicka – 7Artisans 75mm f1.25
Agata Szaryńska – 7Artisans 75mm f1.25

W drużynie 75mm jest również obiektyw ze stajni  Meyer Optik Görlitz – Primoplan 75mm f1.9 – ale o nim postaram się, niebawem więcej…

Z pewnością są osoby, które powiedzą „ale przecież mamy w konkurencji Helios 40-2, Samyang 75mm”. Ustalmy, że te obiektywy w mojej ocenie są poza granicami dotyczącymi tej konkurencji. ?

Aaaa, no tak jest jeszcze  Leica Summilux-M 1.4/75mm, ale niestety nie miałem okazji go testować.

Podsumowanie – w środku

Dobrze, dziś w związku z tym, iż wstęp i przejście do sedna było przydługie, zacznę od podsumowania w środku. ? Nokton 75mm to z pewnością obiektyw wart swojej ceny. Pomimo, iż często w przypadku w szczególności obiektywów manualnych zastanawiamy się “czy warto?” tutaj odpowiedź jest prosta – jeśli to obiektyw w Twoim budżecie – zdecydowanie warto!

Voigtlander Nokton 75 mm f1.5 VM zalety:

– cudowne wykonanie

– świetna obsługa

– świetna praca pod ostre światło

– szlachetny bokeh, który trafi do wielu, w szczególności na małych odległościach ostrzenia

– bardzo dobry kontrast w każdych warunkach

– praktycznie niezauważalna dystorsja

– bardzo dobra ostrość i rozdzielczość rejestrowanego obrazu

Wady:

– z pewnością cena – może być granicą

– występujące winietowanie na pełnym otworze, łatwo edytowalne w każdym dostępnym programie,

– w przypadku kadrów z dalszej odległości – bokeh staje się dość… spokojny – co wynika z dobrej korekcji tego obiektywu

Rewelacyjna jakość obrazowania i cudowna praca

Samo patrzenie przez wizjer aparatu daje tak niesamowite doznania – rewelacyjna ostrość, świetna separacja od tła, cudowna rozdzielczość rejestrowanego obrazu. To pierwsze co przychodzi na myśl.

Jednak jeśli Noktona 75 mm f/1,5, przymkniemy, otrzymujemy bardzo ciekawe tele, które dobrze sprawdzi się w reportażu, foto produktowej czy krajobrazowej.

Z perspektywy testy wielu obiektywów, nawet na pełnej dziurze jakość obrazu jest bardzo wysoka, wielu, zadowolą również rogi kadru, które są absolutnie akceptowalne.

Jeśli chodzi o aberracje, na pełnym otworze jest obecna, jednak zaczynając już od f2 znacząco się ona poprawia a przy f2.8 praktycznie zanika.

Poza rejestrowanym obrazem, samo użytkowanie obiektywu jest bardzo wygodne i doskonale przemyślane. Pierścień ostrości, pierścień przysłony działają, uwaga powrót do nazwy wpisu – majestatycznie.

Każda osoba, która miała doczynienia z różnymi, często najlepszymi obiektywami, po pierwszym dotknięciu to potwierdzi. Precyzja i najwyższa klasa.

Obiektyw jest również bardzo kompaktowy i lekki, co przy uwzględnieniu możliwości optycznych jest niesamowitym osiągnięciem.

Z pewnością, jest to jeden z najcudowniejszych obiektywów jakie miałem okazję testować – nie w odniesieniu do szaleństwa, ale z pewnością w odniesieniu do historii, wiedzy, jakości, ostrości, rozdzielczości i piękna.

Mając go w ręku, czułem… że mogę uchwycić wiatr, że widzę nim ten piękny i niesamowity świat.

P.S.

Po pierwsze, żałuję, że nie mogłem go mieć u siebie i zrobić nim zdecydowanie więcej materiału.

Po drugie, wiem, że wad, było niewiele… wierzcie… nie miałem co napisać. Bądźcie zdrowi.

Po trzecie, wybaczcie, że może nie jest tutaj zbyt bajkowo, ale jestem z wykształcenia inżynierem i staram się jak mogę, by było przystępnie!

Damian

A i jeszcze to co każdy umieszcza, dane techniczne:

Ogniskowa: 75 mm

Przysłona minimalna: f/1,5

Przysłona maksymalna: f/16

Konstrukcja: 7 elementów w 6 grupach

Kąt widzenia: 32,6

Liczba listków przysłony: 12

Minimalna odległość ostrzenia: 0,7 m

Wymiary (średnica x długość): 62,8 mm x 63,3 mm

Średnica filtra: 58 mm

Waga: 350 g

* Źródło 1
* Źródło 2

Po inne recenzje, zapraszam na mojego bloga.

Dodaj komentarz