Viltrox AF 13mm f1.4 XF – Fujifilm na szeroko
Cześć!
Dziś, będzie inaczej, dziś będzie szeroko, dziś będzie APS-C, dziś nie będzie portretów i tego z czym spotykaliście się tutaj zazwyczaj.
Spis treści
Viltrox AF 13mm f1.4 XF – Fujifilm na szeroko – wstęp
Dzisiejsza odczucia/recenzja, będzie również innym spojrzeniem na temat – z kilu różnych względów.
Po pierwsze to o czym wspomniałem wcześniej – szeroko, ale co bardziej istotne… mam ten obiektyw chwilę, a na zewnątrz… pizz.. bardzo mocno wieje, i ciężko o cokolwiek, o światło, o komfort o scenę.
Niemniej, musiałem wykorzystać tę chwilę i dzisiaj zabieram Was na krótki spacer. Czas w którym, pomimo tego, iż prawie odleciałem jak balonik z helem, starałem się pokazać Wam, że jest to baaardzo ciekawa propozycja dla użytkowników Fujifilm.
Budowa i wykonanie
Świetne – i w tym momencie mógłbym zakończyć. Doprawdy, osoby znające obiektywy Fujinona, ale również szkła Viltroxa, biorąc w ręce ten obiektyw powiedzą: „Wow”, „jest naprawdę dobrze”, „solidne szkło”. Bo tak właśnie jest, metalowy, metalowy bagnet, metalowy tulipan, pięknie pracujące pierścienie. Pierścień przysłony z fajnie wyczuwalnym klikiem – nowość w szkłach APS-C od Viltroxa.
4,5/5 (Ocena tylko z tego względu, że miałem w rękach szkła pokroju Nokton 75mm f1.5 – coby piątek nie rozdawać każdemu)
AF – Auto-fokus
Auto-focus pracuje bardzo sprawnie, szybciutko łapie twarz i oko. W moim odczuciu szybko, pewnie i tyle w temacie. A nie czekaj.. MFT, no tutaj jest świetnie, można się zbliżyć bardzo blisko przy fotografowaniu kwiatków, jedzenia, kotka, pieska, dziecka itd. ? A i jest bardzo cichutki.
5/5
Ostrość/winietowanie/aberracje/bokeh
Fakt, to obiektyw szerokokątny odpowiednik na pełnej klatce 20/21 mm i dlatego też kategorię ostrość i winieta, aberracja i bokeh podpiąłem razem – ponieważ w obiektywach szerokokątnych bywa z tym różnie.
Zaczynając od tego co wypadło gorzej – a mianowicie winieta, fakt, na pełnym otworze występuje, ale jej wielkość przypomina bardziej tą z obiektywów typu 35mm dla pełnej klatki. Jest w sposób natychmiastowy usuwalna w programie typu Lightroom czy Capture One i innych.
Ostrość jednak… jest… rewelacyjna, od f1.4 jest naprawdę przyjemnie i myślę, że każdy kto będzie miał okazję działać z tym szkłem to potwierdzi. Wydaje się, wręcz niemożliwe, że obiektyw szerokątnych jest tak ostry.
Aberracje występują, jednak w mojej ocenie, to nie jest ta zmienna, która miałaby powodować i wpływać na decyzję o wyborze właśnie tego obiektywu. Występują, ale takie, jak w większości testowanych przeze mnie obiektywów, również Sony, Samyang, Fuji czy innych.
Bokeh/renderowanie – jest naprawdę przyjemne, osobiście przypomina mi trochę bokeh z Viltroxa manualnego 20mm f1.8, którego miałem okazję testować jakieś 2 lata temu (2019/2020).
4,5/5
Gabaryty
Temat od zawsze wrażliwy, jedne powie – ale duży (szczególnie Ci, którzy znają inne szkła Fuji czy Viltroxa), inny powie – 13mm, ze światłem 1.4, tak świetnie wykonany i z taką ostrością – nie spodziewałem się takich rozmiarów jest naprawdę komapktowy.
I tutaj kwestię pozostawiam otwartą i do oceny własnej. Dla mnie osobiście obiektyw szerokokątny o takich parametrach i ta wielkość – to fajne połączenie ?
4/5
Dystorsja
Poniżej umieściłem zdjęcie, które dość dobrze obrazuje. Wiele osób właśnie fotografując tak ją sprawdza.
Temat dystorsji, jest jednak, różnie jest postrzegany, w szczególności, jeśli, ktoś fotografuje krajobraz, gdzie scena oddalona jest równomiernie i nie ma takich sytuacji, jak np. w fotografii miejskiej, gdzie obok fotografowanego obiektu, znajdują bardzo blisko inne obiekty typu lampy, słupy itd. – wtedy w przypadku fotografii szerokokątnej różnie to wypada.
Patrząc na Viltrox 13mm, uważam, iż jest to geometryczne szkło. A przedstawiane przeze mnie zdjęcia nie są prostowane, naciągane i wyciągane – ponieważ, tak jak napisałem wcześniej – jest to opinia dla właśnie tych osób, które lubią tak analizować zdjęcia a tym samym możliwości obiektywu.
4,5/5
Podsumowanie
Wiem, że jest to obiektyw mocno wyczekiwany. Ze względu na obecną sytuację na świecie, występują pewne opóźnienia, i prawdopodobnie doczeka się on premiery w kwietniu 2022 roku. Trochę już o nim powiedziano, kilka zdjęć pokazano.
W mojej ocenie to naprawdę pewnego rodzaju rewolucja w systemie Fujifilm. Przyjazna wielkość, super ostrość, mega sprawny AF, fajna geometria obrazu, przyjemny bokeh … no cóż więcej, jest dobrze.
Mam nadzieję, że to co dla Was przygotowałem chociaż w nieznacznym stopniu odpowiedziało na nurtujące pytania.
Obiektyw na w Polsce kosztować około 2300zł.
Warto zerknąć na nagraną już opinię Piotra – https://youtu.be/XBAWuHXlgxw
Z pewnością jeśli będę miał okazję uzupełnię ten wpis o zdjęcia nocne itd.
Dzięki za uwagę i do następnego! no i łapcie jeszcze kilka zdjęć! Zdrowia!